- Powrót do Życia http://www.powrot.pun.pl/index.php - Pytamy http://www.powrot.pun.pl/viewforum.php?id=4 - Dieta i suplementy przy interferonie http://www.powrot.pun.pl/viewtopic.php?id=7 |
Maja - 2011-11-08 13:22:06 |
Witam. Jestem obecnie po 2 latach programu leczenia/testowania:) interferonem PEGylowanym beta-1a, obecnie przedłużonym na kolejne 2 lata. Jak wielu moich "współkrólików doświadczalnych" potwornie boję się, że nie tędy droga, szczególnie kiedy czytam relacje osób, które już kilka lat temu zakończyły kurację interferonową. Ale to zapewne jest temat na inną dyskusję. W tym wątku natomiast miałabym wielką prośbę o komentarze, porady dotyczące diety właśnie przy interferonach. Jestem rzecz jasna po lekturze książki Pani Beaty, ale czy jest coś jeszcze, na co należałoby zwrócić szczególną uwagę. Czy suplementacja witamin i minerałów winna uwzględnić coś jeszcze? Kombinuję sobie w ten sposób, że kiedyś przecież odstawię interferon i chciałabym przygotować swój organizm również i na ten moment. |
beata - 2011-11-08 19:10:59 |
Droga Maju,nazywasz się jak moja córka,nie wiem ile masz lat a wiek jest istotny w SM.Jeśli jesteś młoda i dobrze znosisz interferon i wierzysz ,że Ci pomaga to rób zastrzyki dalej.Wiem ,że niektorzy wytrzymują 7 ,6 lat -to bardzo długo.Ważne jest aby nie przerywać kuracji.Każda przerwa i powrót są nie korzystne bo zazwyczaj doprowadzają do pogorszenia stanu zdrowia a konkretnie zwiększają niebezpieczenstwo rzutu.Piszę teraz z własnego doświadczenia.Ja kurację interferonem przerwałam bo po pewnym czasie zaczęły u mnie wytępować różne objawy uboczne ,które nasilały sie coraz bardziej.Na ulotce od interferonu są one wszystkie wypunktowane,doprawdy można się przerazić.Stwierdziłam więc ,ze pozostanę wierna moim kuracjom i mojej diecie.Wszystko o czym napisałam jest dla mnie codziennością i łykam te wszystkie witaminki i śpię ile trzeba,i jezdzę na rowerku ......i nienawidzę SM.W czasie robienia zastrzyków nie robiłam przerwy jeśli chodzi o |
Maja - 2011-11-14 19:37:08 |
Pięknie dziękuję Pani Beato za Pani komentarz. Czuję się w obowiązku zatem dodać, że mam 33 lata, choruję od 3, córci niestety nie mam (a rzuciłabym w cholerę ten interferon i inne najcudowniejsze leki świata, żeby ten stan zmienić, ale chyba to nie pora dla mnie:( |
beata - 2011-11-23 15:12:31 |
Sen to podstawa,szczególnie w przypadku SM.Minimum to 7 godzin snu ,niestety dla osób pracujących to czasami prawdziwy luksus.Często problemy dnia codziennego nie pozwalają na szybkie zasnięcie bądz budzimy się ok.4 w nocy i przerabiamy wszystkie bierzące problemy.W końcu zasypiamy o 6 rano aby pospać mniej niż godzinkę bo budzik wyrywa nas z łóżka.Ciągłe zmęczenie i nagminny stres to prawdziwi zabujcy dla syst.immuno.Te dwa czynniki bardzo obciążają zdrowy organizm a tym bardziej organizm osoby chorej na SM.Aby sobie pomóc w zasypianiu ,wewnętrznym wyciszeniu ,uspokojeniu można zażywać preparaty ziołowe na bazie waleriany i z dodatkiem innych pożytecznych składników ziołowych.Preparaty ziołowe nie szkodzą ,nie maja działań ubocznych,nie uzależniają i mają przystępną cenę. |